Mam 57 lat,jestem Polakiem ale od ponad 20 lat mieszkam w Niemczech w Hamburgu. Pochodze z rodziny katolickieji i tez sam nim bylem, chociaz ostatnie 25 lat to problemy z akceptacja niektorych spraw. Byly takie, ktore nie mialy nic wspolnego z wiara,a mimo to ksieza poruszali i przekazywali je podczas kazan,a to mi sie nie podobalo.
Pod koniec 2010roku zaczolem porownywac katolikow z chrzescijanami i dowiedzialem sie ,ze ci pierwsi wprowadzili sporo przepisow ktore sa niezgodne z Biblia. Zaczolem glebiej szukac w internecie roznych porownan, pomiedzy katolikami i chrzescijanami i zauwarzylem ze wszyscy wierza w Boga,ale wiara katolikow opiera sie na mysli czlowieka a nie na Slowie Bozym.Mam dobrych znajomych,ktorzy sa chrzescijanami i dopiero oni potrafili mi wytlumaczyc pare niejasnosci,ktore mialem.Dalej jednak szukalem w internecie,i ktoregos dnia natknolem sie na ksiazki pastora Jonga,ktore zaraz przegralem sobie na komputer,oczywiscie rozpoczalem je czytac.
Po rzeczytaniu pierwszej ksiazki musialem czytac dalej, i juz wtedy wiedzialem ze jestem na wlasciwej drodze. Wtedy tez zrozumialem,jaka byla przyczyna przyjscia Jezusa Chrystusa na swiat. Zrozumialem i przyjalem z radoscia ewangelie wody i Ducha,wiem teraz ze wlasciwa kolejnosc: narodzenie, chrzest, ukrzyzowanie i zmartwychwstanie i wiara w nia,moze calkowicie zbawic czlowieka.Zrozumialem, ze jedno bez drugiego nie moze istniec, ze sam krzyz i zmartwychwstanie, to jest za malo,zdumialo mnie, ze tak oczywista sprawa do dzisiaj dla wiekszosci chrzescijan jest niezrozumiala.
Od tego czasu w moim zyciu zaszly duze zmiany,uwierzylem ze przez wiare w ewangelie wody i Ducha mam szanse na zbawienie,mimo ze moje cialo grzeszy dalej,to ja trafie do Krolestwa Bozego,i zamieszkam z Ojcem i Synem.
Nie wiem dlaczego ja, ale dziekuje Panu Bogu za ta ogromna laske poznania, i modle sie aby tak jak jest teraz, pozostalo juz na zawsze.
Bede modlil sie za Was, abyscie mieli tyle szczescia co ja ,aby Ojciec otworzyl Wam dusze, oczy i rozum. Zostancie z Bogiem !
Amen